To coroczny moment, gdy z grona książek, tym razem wydanych w Polsce w 2022 roku – kupionych, przeczytanych i opisanych przeze mnie na „moim” Facebooku – wybieram osobistą dwunastkę „NAJ” w kategoriach „Polska” i „Zagranica”.
Wczoraj opublikowane zostało zestawienie moich dwunastu najlepszych polskich książek.
Dziś DWUNASTKA „NAJ” 2022 | ZAGRANICA
Kolejność alfabetyczna
1. Woody Guthrie „To jest wasz kraj, to jest mój kraj” (Wydawnictwo Czarne; tłumaczenie Tomasz Gałązka)
Książka To jest wasz kraj, to jest mój kraj (wydana przez Wydawnictwo Czarne w Serii Amerykańskiej, przetłumaczona przez Tomasz Gałązka) jest autobiografią pieśniarza folkowego Woody’ego Guthriego? Portretem Stanów Zjednoczonych pierwszej połowy dwudziestego wieku? Opowieścią o ludziach zamieszkujących wtedy ten kraj? Pochwałą prostoty i tego, że w jedności siła? Jest tym wszystkim i kolejnym dowodem, jak istotna jest rola tłumacza.
2. Claire Keegan „Drobiazgi takie jak te” (Wydawnictwo Czarne; tłumaczenie Krzysztof Cieślik)
Drobiazgi takie jak te (wydana przez Wydawnictwo Czarne) na niewielu stronach (nawet nie stu) kuszą narracją gęsta, mądrą i z przesłaniem. Stoi za nią irlandzka pisarka Claire Keegan i tłumacz Krzysztof Cieślik, który m.in. w ubiegłym roku brawurowo przełożył na polski wspaniałą powieść Shuggie Bain Douglasa Stuarta.
3. Victoria Kielland „Moi mężczyźni” (Wydawnictwo Art Rage; tłumaczenie Karolina Drozdowska)
Ta wydana przez Art Rage nieduża opowieść (sto osiemdziesiąt cztery strony) kojarzy mi się z Gdynią nie tylko dlatego, że na polski przełożyła ją mieszkająca tam Karolina Drozdowska, księżna tłumaczek literatury skandynawskiej. Z tego miasta jest też znana organizatorka i prowadząca spotkania autorskie Dagny Kurdwanowska, która Moich mężczyzn nazwała opowieścią intensywną. Pełna zgoda. Książka Norweżki Victorii Kielland przywodzi mi na myśl Gdynię również dlatego, że jej zawartość uderza z siłą morza owładniętego gwałtownym sztormem. Tak może reagować kobieta, której pozbawiono miłości.
4. Sándor Márai „Porwanie Europy” (Wydawnictwo Czytelnik; tłumaczenie Irena Makarewicz)
Pisarz podczas swojej podróży szuka tego, co zostało, było jeszcze niedawno. Nawet jeśli nie w całości, to chociaż we fragmentach. Jego nadzieją jest założenie, że mieszkańcy Europy mają coś w rodzaju światowej misji otrzymanej w spadku od poprzednich pokoleń, gdzie nie brakowało genialnych przewodników. To jeszcze możliwe?
5. Mark McKenna „Powrót do Uluru” (Wydawnictwo Art Rage; tłumaczenie Tomasz Gałązka)
Mark McKenna stara się uwieść opisami krajobrazu („Równiny i pagórki ciągną się aż po horyzont, pulsując w oślepiającej mgiełce ochry i czerwieni”). Prezentacją swojego wnikliwego śledztwa z oddaniem głosu wszystkim stronom. Stopniowaniem napięcia, jak wtedy, gdy prezentuje wędrówkę komisji śledczej do miejsca zdarzenia – przy tym wątku można się nieźle pośmiać i zatrwożyć. Albo gdy policjant po latach przybywa tam, gdzie mieszka jeden z tych, których ścigał. W pewnym momencie dzieli ich paręset metrów i…
6. Eshkol Nevo „Ostatni wywiad” (Wydawnictwo Pauza; tłumaczenie Anna Halbersztat)
Pisarz i główny bohater tej książki – wydanej przez Wydawnictwo Pauza i przetłumaczonej przez Anna Halbersztat – odpowiada na pytania internautów. Przyznaje: „To miał być tylko wywiad i nic więcej, ale powoli – najwyraźniej inaczej nie potrafię – zamieniam to w opowieść”. Czy jego historie pochodzą z życia samego Eshkola Nevo? Odpowiedzią mogą być słowa: „Niektóre rzeczy, które tu ujawniłem, rzeczywiście przydarzyły się mnie. Niektórych śmiertelnie się boję, że mi się przydadzą. O niektórych marzę, żeby mi się przydarzyły”. W każdym razie historie te bywają bardzo interesujące, życiowe, pouczające.
7. Amos Oz „Na ziemi Izraela” (Wydawnictwo Czarne; tłumaczenie Magdalena Sommer)
Jakiś czas temu przed spotkaniem autorskim z Paweł Smoleński w „moim” Muzeum Żydów Mazowieckich w Płocku, które miałem prowadzić, poszliśmy na spacer i kawę. Jako wielbiciele twórczości Amosa Oza wspólnie wyraziliśmy pragnienie, by dożyć wznowienia jego zbioru reportaży Na ziemi Izraela. W ojczyźnie Oza książka ta swoją premierę miała w 1982 roku, w Polsce czternaście lat później. Ale że nieduży nakład się wyczerpał, wydawnictwo przekształciło się w inne… Dożyliśmy: Na ziemi Izraela wyszło w tym roku nad Wisłą dzięki Wydawnictwo Czarne, w nowym przekładzie z hebrajskiego Magdalena Sommer – tłumaczki znanej polskim fanom książek Oza, Zeruyi Shalev, Dawida Grosmana czy Eshkola Nevo.
8. Andrew Pettegree, Arthur der Weduwen „Biblioteki. Krucha historia” (Wydawnictwo Smak Słowa; tłumaczenie Agnieszka Nowak-Młynikowska) | KSIĄŻKA ROKU 2022
Andrew Pettegree i Arthur der Weduwen zapraszają do swego wehikułu czasu. Między wierszami obiecują, że dzięki niemu poznamy dzieje świata poprzez historię bibliotek i księgozbiorów, ich zawartość i osoby, które je tworzyły. Nie dziwi więc, że tym wehikułem jest… książka (wydana przez Wydawnictwo Smak Słowa, przetłumaczona na polski przez Agnieszka Nowak-Młynikowska). Wsiadamy? Jeśli tak, to szybko, chodzi przecież o kruchą historię.
9. Henry Roth „Nazwij to snem” (Wydawnictwo Książkowe Klimaty i Wydawnictwo Art Rage; tłumaczenie Wacław Niepokólczycki)
Chciałoby się, by tytuł tej książki odnosił się do tego, co dzieje się teraz w Ukrainie z powodu agresji rosyjskiej. Tak nie jest, niestety. Swojej codzienności, doświadczanej radośnie i boleśnie, nie śni też młody Dawid, główny bohater tej powieści Henry’ego Rotha (wydanej przez Wydawnictwo Książkowe Klimaty i Art Rage, w przekładzie Wacława Niepokólczyckiego).
10. David Vann „Komodo” (Wydawnictwo Pauza; tłumaczenie Dobromiła Milka Jankowska)
Mózg Tracy „nie potrafi się cieszyć”; kobieta żyje mężem, którego ona nie obchodzi i rozbrykanymi pięcioletnimi bliźniakami – od tej trójki chce odpocząć choć przez kilka dni w towarzystwie swojej mamy i brata. Przyznaje, że gdyby mogła się tu przeprowadzić, „umieścić dzieci w milczących bańkach i zasadzić Lautara w ziemi głową do dołu, niczym drzewo, byłabym szczęśliwa”. Nie pomaga jej denerwowanie się pewną decyzją życiową brata („całe życie go kochałam i podziwiałam. Sądziłam, że jest bliski ideału”) – im bardziej zestawia ją ze swoim życiem, tym mocniej ją ona irytuje. Spokoju nie przynosi również słabe jedzenie w raju („zagryzam kilkoma kawałkami ananasa, który także smakuje tym, w czym go umyto, jakimiś resztkami stali nierdzewnej”), kłótnia z inną dziewczyną, postawa jej mamy, która według Tracy „uważa, że jej syn nie mógłby zrobić nic złego”.
11. Juan Gabriel Vásquez „A gdy obejrzysz się za siebie” (Wydawnictwo Czarna Owca; tłumaczenie Katarzyna Okrasko)
Uznany i nagradzany pisarz z Kolumbii wysłuchał swojego krajana, uznanego i nagradzanego reżysera filmowego. Po czym przekuł na powieść jego historię rodzinną, wplątaną w duże wydarzenia wieków tego i poprzedniego. Efektem wzajemnego zaufania do siebie Juana Gabriela Vásqueza i Sergia Cabrery jest A gdy obejrzysz się na siebie (Wydawnictwo Czarna Owca, w tłumaczeniu Katarzyna Okrasko): książka-lustro, w którym przeglądają się wierzący w coś wielkiego i dobrego, co jednak okazuje się karykaturą tego, czym miało być. I często trudno to przyznać.
12. Oksana Zabużko „Planeta piołun” (Wydawnictwo AGORA; tłumaczenie Katarzyna Kotyńska, Anna Łazar i Joanna Majewska)
Pluszcz był ukraińskim matematykiem, który w ZSRR ośmielił się otwarcie stanąć w obronie praw człowieka, za co został aresztowany i przymusowo leczony psychiatrycznie. Jest jednym z bohaterów zbioru esejów autorstwa Oksany Zabużko Planeta Piołun (wydanych przez Wydawnictwo AGORA, przetłumaczonych na język polski przez: Katarzyna Kotyńska, Anna Łazar i Joannę Majewską). Właśnie Pluszcz zaczął mówić po ukraińsku po tym, jak w bibliotece publicznej ktoś, słysząc jego ojczystą mowę, gniewnie krzyknął po rosyjsku: „Mów po ludzku!”. Autorka komentuje jego postawę, że wybór raz dokonany, by stanąć po stronie poniżonego, na zawsze odcina pędy wszystkich możliwych wątpliwości i kompromisów.
Rafał Kowalski