Gesualdo: Il liuto del principe
Bor Zuljan – liuto attiorbato
Ricercar, Outhere Music 2022, TT: 68’15”
This record is like a magnum shot to a watermelon
Na potrzeby tego nagrania Bor Zuljan zlecił czeskiemu lutnikowi Jiříemu Čepelákowi zbudowanie liuto attiorbato – arcylutni inspirowanej modelem, który cztery wieki temu Alessandro Piccinini zamówił u Cristofora Eberlego. Trzy z tych instrumentów ofiarowano księciu Alfonsowi z Ferrary. Książe z kolei dwa egzemplarze podarował Carlowi Gesualdo.
W interesującym eseju dołączonym do płyty Dinko Fabris przypomina, ze Gesualdo da Venosa prawdopodobnie pisał „swoje złożone chóralne utwory polifoniczne z lutnią w rękach”. Bor Zuljan w dokonanych przez siebie transkrypcjach kompozycji Gesualda osiąga wyżyny wykonawcze. Intensywna chromatyka i wyrazista, wręcz ostra artykulacja, sprawiają, że słucha się tej płyty jakby czytało kryminał – z absolutnym zaangażowaniem i ciekawością, co będzie dalej.
Słoweński lutnista, którego pierwszy solowy album poświęcony Dowlandowi zachwycił, gra tutaj równie precyzyjnie, a napięcie jakie osiąga we frazowaniu pobudza zmysły i nie pozwala oderwać uwagi.
Już z pierwszy akord otwierającej płytę Toccaty chromatica, jest jak strzał z magnum do arbuza. Kolejne minuty tego godzinnego nagrania utrzymują napięcie.
Tym nagraniem Bor Zuljan potwierdza swoją rangę. Z radością czekam na kolejne jego nagrania.
Robert Majewski
Recenzje płyt i książek. Felietony. Blog o kulturze 