Gesualdo: Tenebrae
Graindelavoix, Björn Schmelzer – direction
Glossa, GCD P32116, 2020, TT: 194’19”
The sound of the Graindelavoix is full and captivating, and the intonation feels comfortable
Aby w pełni docenić ten potrójny album, potrzeba kilku słów wyjaśnień czym jest wielkotygodniowa liturgia Tenebrae, tym bardziej, ze teksty dołączone do nagrania nic o tym nie wspominają.
Tenebrae (pol. Ciemne jutrznie) to nabożeństwo odprawiane przed świtem w Wielki Piątek i Wielką Sobotę Triduum Paschalnego. Odprawiane są w niektórych kościołach do dzisiejszych czasów.
Nazwa „ciemna jutrznia” wiąże się ze starym (sięgającym średniowiecza), w wielu miejscach jeszcze praktykowanym zwyczajem zapalania i gaszenia świec. Czesław Gil tak opisuje ten zwyczaj w książce Życie codzienne karmelitanek bosych w Polsce w XVII-XIX wieku: „Po stronie epistoły umieszczano trójkątny świecznik (trianguł), na którym znajdowało się piętnaście zapalonych świec. Zapalano również sześć świec na ołtarzu. Po każdym psalmie kapelan lub chłopiec zakrystyjny gasił jedną świecę na świeczniku, a podczas kantyku Benedictus po każdym wersecie jedną świecę na ołtarzu. Gdy zgromadzenie śpiewało antyfonę Christus factus est pro nobis, chłopiec chował ostatnią świecę ze świecznika za ołtarz […], następowała zupełna ciemność”.
Liturgicznie nabożeństwo składa się z odśpiewywania lub odczytania psalmów, antyfon, responsoriów, wyjątków z tekstów św. Augustyna oraz Lamentacji Jeremiasza, zwanych od średniowiecza „ciemnymi czytaniami”. To głos proroka płaczącego nad niewiernością Jeruzalem wobec przymierza z Bogiem. Tenebrae w pełnej wersji są bardzo długą liturgią, dlatego dziś – tam, gdzie jeszcze jest praktykowana – drastycznie się ją skraca.
W historii muzyki znamy wiele opracowań Ciemnych jutrzni. Najsłynniejsze należą do Thomasa Tallisa, Thomasa de Victorii i Gesualda di Venosy. Ten ostatni był włoskim szlachcicem i kompozytorem. Wysokie urodzenie uchroniło go przed zasłużoną kara za podwójne morderstwo niewiernej żony i jej kochanka.
16 października 1590 roku Gesualdo natknął się na Donnę Marię i jej adoratora, Fabrizio Carafę, in flagranti. Brutalnie zabił oboje, a okaleczone ciała zaciągnął przed swój dom, Palazzo Sansevero, aby wszyscy mogli je zobaczyć.
Ohydny czyn Gesualda nie idzie w parze z jego dokonaniami kompozytorskimi, w dużej części o charakterze głęboko religijnym. Historia podpowiada, że nie był w tym przypadku wyjątkiem. Zdolnych morderców znamy przecież wielu, np.: angielscy dramatopisarze Ben Jonson i Christopher Marlowe oraz włoski malarz Caravaggio.
Jako kompozytor, Gesualdo był dzieckiem renesansu tylko z nazwy. Jego styl daleko wyprzedzał epokę, w której żył. Eksperymentalna chromatyka nie miała sobie równych jeszcze przez wiele lat. Właściwie dopiero w XIX wieku kompozytorzy wprowadzili ją na tak zaawansowanym poziomie. W ten sposób Gesulado reagował na wymowę tekstów, obdarzając szczególnie intensywną chromatyką opis Męki Chrystusa.
Tenebrae w wykonaniu zespołu Graindelavoix nie są pełną liturgią godzin. Choć przynoszą materiał wszystkich trzech dni Triduum Paschalnego i trwają łącznie około trzech godzin, nie zawierają na przykład wszystkich psalmów. Nic dziwnego, pozostałe części nabożeństwa były czytane lub śpiewane chorałowo. Mimo to nagranie daje posmak dawnej scenerii Ciemnych jutrzni. Warto również dodać, że album jest jedynym, który zawiera śpiewy na wszystkie trzy nabożeństwa. Wcześniejsze, dobre nagrania Philippe’a Herreweghe oraz Hilliard Ensemble zawierają jedynie obszerne fragmenty.
Graindelavoix, prowadzony przez Björna Schmelzera to znakomity i wytrawny chór. Poprzednie nagrania utrwaliły opinię, że wypracowali bardzo indywidualny, oryginalny, a nawet odważny styl. Charakteryzował się on surowością brzmienia i ornamentyką wokalną rodem z Korsyki, czy Sardynii. I chociaż na Tenebrae nie stracili swojego charakteru, to jednak uczynili go bardziej dojrzałym. Są niezwykle zdyscyplinowani i starannie przygotowani. Brzmienie jest pełne i urzekające, a intonacja daje poczucie komfortu. Interpretacyjnie nagranie również prezentuje najwyższy poziom, szczególnie pod względem dbałości o retoryczne podkreślanie znaczenia śpiewanych tekstów. Dodając do tego świetną realizację dźwięku, Tenebrae Graindelavoix można uznać za album pierwszej potrzeby w domowych obchodach Triduum Paschalnego.