Właśnie ukazał się kapitalny wywiad ze znakomitym pianistą jazzowym Keithem Jarrettem, który przeprowadził Rick Beato. Wywiad jest o tyle wyjątkowy, że Keith Jarrett po przejściu dwóch udarów rzadko kiedy ich udziela.
W wyniku choroby lewa strona pianisty jest częściowo niewładna. Jarrett może już co prawda chodzić nie tylko o lasce, ale ręce nie są już tak sprawne. Mimo wszystko Jarrett próbuje od czasu do czasu zasiąść przy klawiaturze.
Cóż, jedynym ograniczeniem mojej prawej ręki jest to, że mój mały palec musi grać melodię. To nie to samo co posiadanie obu rąk. Reszta mojej ręki jest po to, by udawać, że gram akord. Nie nazwałbym tego jednak akordami. Powiedziałbym że to wybieranie kilku dźwięków, które mogą zadziałać.
Osobom nie władającym językiem angielskim podpowiadam, że w opcjach YouTube’a (zębate kółeczko) jest możliwość wywołania napisów z tłumaczeniem na język polski.