In French Please!
Salvatore Adamo
Fontana 2023, TT: 56’10”
Słuchanie piosenek francuskich lub śpiewanych w tym języku zawsze sprawiało mi wiele przyjemności. Jest w tym piosenkach coś, co „szarpie” serce, pobudza emocje, a sam język francuski w piosenkach jest niezwykle zmysłowy.
W 22 krajach świata język francuski jest językiem urzędowym, a w wielu innych, między innymi w Belgii, Kanadzie, Szwajcarii, na Haiti czy Madagaskarze jest jednym z języków urzędowych, nie mówiąc już o mieszkańcach amerykańskiej Luizjany czy Maine. Powody popularności tego języka w świecie nie zawsze wiążą się z chlubną historią kraju jego pochodzenia (nie miejsce tu na historyczno-polityczne dywagacje), ale jedno jest oczywiste…spowodowało to specjalne miejsce w światowym dziedzictwie muzyki pop.
Moja słabość do piosenki francuskiej od lat pozwalała mi cieszyć się muzyką m.in. takich artystów jak Edith Piaf, Charles Aznavour, Serge Gainsbourg, Jacques Brel, Joe Dassin, Michel Sardou, Celine Dion, czy – już bardziej współcześnie – ZAZ i Christophe Maé.
Pomimo tego, że kultura francuska zawsze stara się dystansować od tej anglosaskiej, to co jakiś czas pojawiają się bardzo dobre płyty francuskojęzycznych wykonawców, którzy flirtują z muzyką brytyjską, czy tą zza wielkiej wody.
Tym bardziej z zainteresowaniem sięgnąłem po najnowszą płytę Salvatore Adamo zatytułowaną In French Please!, na której artysta zaśpiewał w języku francuskim 14 angielskich i amerykańskich klasyków takich wykonawców, jak Bob Dylan, Simple Red, Carole King, Alphaville, 10CC, Kansas, Pearl Jam, America czy Elton John albo Gilbert O’Sullivan.
Salvatore Adamo, to 80-letni dziś francuski piosenkarz włoskiego pochodzenia (urodził się na Sycylii), który ma na swoim koncie ponad 100 mln sprzedanych płyt i ciągle jest uważany za najlepiej zarabiającego wokalistę pop w Europie. W swojej karierze największe sukcesy święcił we Włoszech, krajach frankofońskich, latynoskich i… Japonii.
Wszystkie piosenki ma płycie In French Please! zostały przearanżowane, mnóstwo w nich smyczkowych brzmień, akustycznego fortepianu i właśnie tej francuskiej śpiewności i rzewności. Całość brzmi bardzo subtelnie, delikatnie i wręcz intymnie.
Czy można zaśpiewać anglosaskie klasyki po francusku? Salvatore Adamo zdaje się odpowiadać – Po francusku? Bardzo proszę i robi to naprawdę bardzo dobrze.
Jeżeli macie ochotę na coś po francusku, to ta płyta jest właśnie dla was.
Polecam zdecydowanie.
Jacek Bulak © 2023