The Landscape of the Polyphonists
Huelgas Ensemble, Paul van Nevel – direction
Deutsche Harmonia Mundi 2022, 2CD, TT: 68’42”
The vocal perfection of the Huelgas Ensemble never ceases to impress
50 lat temu powstał Heulgas Ensemble. Założył go Paul van Nevel, muzykolog i historyk sztuki. Heulgas Ensemble jest chórem kameralnym, a właściwie niewielkich rozmiarów zespołem wokalnym, który dzięki transparentnemu brzmieniu uznawany jest za jednego z najlepszych na świecie wykonawców polifonii późnośredniowiecznej i renesansowej. Rygorystyczna doskonałość interpretacji zaowocowała ponad stu płytami. Wiele z nich zdobyło najwyższe oceny.
Najnowsze nagranie zespołu – Pejzaż polifonisty – to upamiętnienie jubileuszu i powrót do początków działalności. Zarówno tu jak i na kartach swojej książki Het landschap van de polifoniten van Nevel wyjaśnia, w jaki sposób franko-flamandzki krajobraz wpłynął na muzykę kompozytorów tamtych czasów. Po pierwsze – bezkresny i pofałdowany horyzont został wyrażony przez odpowiedni ruch kontrapunktu; po drugie – zamglony krajobraz odmalowuje melancholia, która przenika wiele dzieł. Dzieci (w wielu przypadkach to późniejsi wybitni kompozytorzy) wychowane wśród tych mglistych pejzaży, szkoliły się na śpiewaków w katedrach Cambrai lub Arras, aby później udać się na dwór burgundzki lub do Rzymu i nigdy już nie wrócić. Odtworzenie w kompozycjach pejzażu zapamiętanego z dzieciństwa było dla nich sposobem na powrót do domu i zamknięciem kręgu życia.
Album rozpoczyna hipnotyczne virelai Ma douce amour Johannesa Symonisa Hasproisa, najstarszego z prezentowanych kompozytorów. Później możemy usłyszeć zarówno mniej znanych twórców (Févina, des Celliersa de Hesdina, L’Héritiera), jak i tytanów polifonii franko-flamandzkiej (Ockeghema, Josquina, Manchicourta, Moutona i Gomberta). Są tutaj nagrane części mszy, motety i lamentacje, przeplatane różnego rodzaju pieśniami.
Doskonałość wokalna dwunastu śpiewaków Huelgas Ensemble nigdy nie przestaje imponować. Omawiana płyta to w istocie popis strojenia, emisji głosu, wyrazistości interpretacji i perfekcyjnej dykcji. Kreślenie linii kontrapunktu nie ma sobie równych. Podobnie jak uzyskanie tak szerokiego zakresu niuansów brzmieniowych, dynamiki, napięcia i emocjonalności przekazu.
Robert Majewski