Radu Lupu zmarł 17 kwietnia w wieku 76 lat. Był jednym z najoryginalniejszych i najwrażliwszych pianistów naszych czasów. Koncertował i nagrywał niewiele. W ciągu całego życia zarejestrował na płytach niewiele ponad dwadzieścia występów. Każdy jednak był wyjątkowy. Szczególnie pięknie grał Schuberta i Beethovena. Od początku był niezwykle powściągliwy. W ciągu całego życia udzielił zaledwie kilku wywiadów. Radu Lupu przeszedł na emeryturę trzy lata temu. Był dwukrotnie żonaty, z pisarką Elizabeth Wilson i skrzypaczką Delią Lupu.