Tomás Luis de Victoria: Officium Hebdomadae Sanctae
Capella Reial de Catalunya, Hespèrion XXI, Jordi Savall – direction

AliaVox 2021, AVSA9943 3CD, TT: 201’34”

 RM - Ukraina 2 RM - Ukraina 2 RM - Ukraina 2 RM - Ukraina 2 RM - Ukraina 2

Dla chrześcijan okres od Niedzieli Palmowej do Wielkanocy – zwany Wielkim Tygodniem – to najbardziej uroczysty czas w roku liturgicznym. Właściwie każdy dzień przynosi dedykowane mu wspomnienie związane z męką Jezusa Chrystusa i modlitwy. Wiele z nich zawdzięczamy reformacji i kontrreformacji, kiedy to „wojna” miedzy katolikami a protestantami na „wierniejsze” oddanie ducha Wielkie Tygodnia zaowocowała powstaniem licznych dzieł pasyjnych. Jednym z przykładów jest Officium Hebdomadae Sanctae Tomasa Luisa de Victorii, hiszpańskiego kompozytora i katolika. To trzydzieści siedem kompozycji, stworzonych do tekstów pasyjnych i związanych z kościelnymi rytuałami tygodnia męki i śmierci Chrystusa. 

Jordi Savall, dziś znakomity dyrygent, pamięta dobrze te dzieła z czasów swojego dzieciństwa, kiedy to jako chórzysta śpiewał je w rodzinnej Katalonii. Po latach – już jako uznany dyrygent – postanowił oddać im hołd. W 2018 roku, w salzburskim Kolliegienkirche, nagrał pełną wersję Officium Hebdomadae Sanctae

Dzieło powstałe ponad 400 lat temu jest wielowątkowe i stawia mnogość pytań i wyzwań tak przed chórem jak i przed dyrygentem. Jak uzyskać współczesne brzmienie utworu powstałego w czasach kontrreformacji? Jak pozostać wiernym intencji kompozytora i ówczesnej praktyce muzycznej? Jak zachować piękno i duchowość tego ogromnego rozmiarami dzieła (łącznie to ponad 3 godziny muzyki), nie zaniedbując liturgicznego charakteru? Co jest istotą kompozycji powstałej w 1585 roku, że nadal nas głęboko porusza? Na ile artystyczny wymiar tego dzieła może istnieć niezależnie od kontekstu liturgicznego? Czy możemy dziś w pełni doświadczyć duchowej mocy wypełniających kompozycję chorałów gregoriańskich i renesansowej polifonii całkowicie niezależnie od kontekstu liturgicznego? Czy dziś jesteśmy w stanie uchwycić głębokie duchowe przesłanie i artystyczny sens potężnego dzieła Tomása Luisa de Victorii? 

Odpowiedzi na wszystkie te pytania można znaleźć w prezentowanej muzyce. To ona jest kluczem do odkrycia tajemnicy, ale dzieje się tak tylko wtedy, jeśli wykonanie jest szczere. Savall dobrze wie, że muzyka Victorii pozbawiona jest dwulicowości. Wymaga więc absolutnego zaangażowania w samą muzykę, jak i w treść, dla której jest nośnikiem. Katalończyk i jego zespoły – Capella Reial de Catalunya i Hespèrion XXI – nadają sens każdemu głosowi i każdej partii instrumentalnej.

Powiedzieć o tym nagraniu, ze jest piękne to nie powiedzieć nic. Jest ono pełne łaski, bo – jak powiedział La Fontaine – „tylko łaska jest piękniejsza niż piękno”.

Płytę można kupić tutaj i tutaj.

Robert Majewski