Michel-Richard de Lalande: Grands Motets
Ensemble Correspondances, Sébastien Dauce – direction
Harmonia Mundi 2022, HMM 902625, TT: 80’20”
Sébastien Dauce has taken great care to penetrate the essence of these works, giving Lalande’s motets an extraordinary level of doxology
Przed tygodniem polecałem Wielkie motety Lully’ego. Dziś płyta o takim samym tytule, która przynosi dzieła innego francuskiego kompozytora barokowego, Michela-Richarda de Lalande’a.
Od początku postawmy sprawę jasno: nagranie, które tym razem wybrałem jako „Płytę tygodnia | CD of the Week” jest tak świetne, że z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę już w marcu założyć, że będzie to jedna z moich ulubionych płyt tego roku. Ale po kolei.
Michel-Richard de Lalande jest przykładem kompozytora urodzonego w czepku. Właściwie nie zaznał w życiu niczego innego poza sławą i sukcesami. Był ulubieńcem dwóch francuskich królów, którym służył w Wersalu przez ponad czterdzieści lat. Już jako dwudziestolatek piastował stanowiska organistów w co najmniej czterech paryskich kościołach. Pracę na królewskim dworze rozpoczął w 1683 r. jako jeden z szefów dworskiej kapeli. Potem obejmował kolejne funkcje, a kulminacją stało się kierowanie kapelą królewską. Stał się więc odpowiedzialny za dostarczanie zarówno muzyki religijnej jak i świeckiej.
W Wersalu podstawową formą muzyczną wykonywaną w czasie uroczystości religijnych był wielki motet, gatunek rozwinięty przez kompozytorów takich jak Henri Du Mont i Lully. Ale to właśnie Lalande doprowadził tę formę na szczyt jej rozwoju. Łącznie skomponował około 75 utworów w tym gatunku.
Wielkie motety, jak sugeruje ich nazwa, to dzieła sporych rozmiarów, przeznaczone na pokaźny chór i orkiestrę. Mają one zróżnicowaną fakturę (np. bogaty kontrapunkt) i formę (np. współobecność solowych i chóralnych partii wokalnych).
Trzy zawarte w tym nagraniu to utwory to hymn Veni Creator, skomponowany w 1684 roku, rozbudowany Miserere i równie imponujący Dies irae. Ten ostatni różni się od pozostałych, ponieważ został skomponowany nie dla Wersalu, ale na pogrzeb pochodzącej z Bawarii Dauphine Marie-Anne-Christine. Pochówek odbył się w 1690 roku w Saint-Denis, historycznym miejscu pogrzebów książęcych. Uważa się, że potem został wykonany na pogrzebie Ludwika XIV. Płytę uzupełnia próbka świeckiej muzyki orkiestrowej Lalande’a w postaci fragmentu jednej z jego Symfonii pour les soupers du roi.
W ostatnich latach Ensemble Correspondances Sébastiena Dauce’a wypracowało sobie godną pozazdroszczenia reputację. Omawiana płyta nie tylko ją potwierdza ale i wzmacnia. W tym nagraniu fascynuje zarówno kunszt Francuzów, jak i głębia oraz rozmach wykonania.
Sébastien Dauce z godną podkreślenia starannością wgryzł się w istotę tych dzieł, nadając motetom Lalande’a niebywały wręcz poziom doksologii.
Robert Majewski