Johann Joseph Fux. Gesù Cristo negato da Pietro
Ars Antiqua Austria, Gunar Letzbor – direction
Accent, ACC 24374, 2CD, 2021, TT 96’14”
Ars Antiqua Austria’s interpretation is fresh, dynamic and full of sonic nuances. The balance between the singers and the instrumental ensemble is perfect, and Letzbor’s idea for the entire performance impresses with its transparency and panache.
O dokonaniach Gunara Letzbora mogę pisać tylko w superlatywach. Nie oznacza to, że nie umiałbym krytycznie. Umiałbym, gdybym miał za co. Jego nagrania są ozdobą mojej płytoteki. W tym roku dołączył do niej podwójny album z oratorium na Wielki Tydzień Zaparcie się Świętego Piotra Johanna Josepha Fuxa. To nie tylko światowa premiera fonograficzna, ale i pierwsze po 300 latach wykonanie.
Gunar Letzbor uchodzi za jednego z najlepszych skrzypków, grających na instrumencie barokowym. Posługując się muzycznym slangiem jest nie tylko „wymiataczem”, czy nawet „inteligentnym wymiataczem”, ale przede wszystkim niezrównanym interpretatorem – reżyserem i aktorem w jednej osobie. Jego nie mające sobie równych wykonania niosą ogromny ładunek metaforycznej teatralizacji i retoryki.
Oratorium Gesù Cristo negato da Pietro, które jest przedmiotem dzisiejszych rozważań, nie jest dziełem, w którym Austriak jest solistą. Tym razem prowadzi zespół i odpowiada za koncepcję dzieła. I tu objawia się kolejny jego talent. Praca studyjna nad partyturą i inscenizacja dzieła na deskach wiedeńskiego Konzerthausu pokazuje Letzbora jako świadomego lidera (dyrygenta, reżysera) dużych form oratoryjno-kantatowych.
W książeczce dołączanej do płyty skrzypek precyzyjnie opisuje nie tylko proces rodzenia się pomysłu na inscenizację, ale i komentuje swoje decyzje związane z wykonaniem i nagraniem dzieła. Dowiadujemy się, że powodem zatrudnienia mniejszego składu orkiestry i chóru (od tego, którym dysponował Fux) były nie tylko powody ekonomiczne, ale i dbałość o oddanie kontemplacyjnego charakteru oratorium. Z kolei powodem wyeliminowania recytatywów w języku włoskim, była dbałość o komunikację między artystami a publicznością/słuchaczami. Jego zdaniem oryginalne włoskie libretto niesie ze sobą tak wielki ładunek środków poetyckich, że nawet dla włoskojęzycznej publiczności są one niezrozumiałe. A przecież Zaparcie się Świętego Piotra Letzbor przedstawiał w Austrii. Stąd decyzja, że streszczenia recytatywów w formie mówionej wykona przed każdą sceną jeden ze śpiewaków. Na płycie Letzbor pokazał, jak to wyglądało na scenie Konzerthausu (nagranie powstało dzień po premierze): na początku pierwszej części słyszymy dwa fragmenty recytacji, a na końcu obu części artyści śpiewają oryginalny recytatyw po włosku.
Obie decyzje mogą wydać dyskusyjne, jednak nie brak im logiki, a samemu artyście scenicznego drygu i uczciwości wobec słuchaczy. Osobiście nie czuję wielkiej straty z powodu mniejszego składu i wycięcia recytatywów. Dzięki temu interpretacja Ars Antiqua Austria jest świeża, dynamiczna i pełna niuansów dźwiękowych. Równowaga między śpiewakami a zespołem instrumentalnym jest idealna, a pomysł Letzbora na całość imponuje przejrzystością i – paradoksalnie – rozmachem.
Muzyk barokowy to taki, który posiadł umiejętność intuicyjnego zagłębiania się w styl. Letzbor zawsze robił to z łatwością i tej umiejętności nie stracił. Do tej i wielu innych cech, za które go cenię tym razem dodał artystyczną odwagę. W kontekście zalęknionego serca Świętego Piotra, o którym opowiada oratorium, wydaje się ona niemal metaforyczna.
Miejmy nadzieję, że to nagranie przyczyni się do większej obecności dzieł Fuxa w życiu muzycznym, a sam kompozytor zyska uznanie nie tylko dlatego, że był niezrównanym mistrzem kontrapunktu, ale też i twórcą głębokiej w przeżycia religijne i estetyczne muzyki.