O płytach, które najbardziej mi się spodobały, piszę raz w tygodniu i tytułuję je mianem Płyty tygodnia | Record of the Week. Rocznie ukazuje się tyle znakomitych nagrań, że nie sposób wszystkich wysłuchać i napisać o tych, które się przesłuchało. Na koniec roku robię jednak rachunek sumienia i staram się nadrobić najważniejsze zaległości. Część trzecia.

Posłuchajcie, a będziecie oczarowani

A Tribute to Bach
La Cetra Barockorchester Basel, Maurice Steger – recorder & conductor
Berlin Classics 2023, LC 06203, TT: 77’20”

Czy Johann Sebastian Bach cenił flet i potrafił na nim grać? Maurice Steger, którego nową płytę mam przyjemność polecić, nie ma wątpliwości. W sukurs idzie mu Bernhard Schrammek, który w książeczce dołączonej do wydawnictwa pisze, że Bach powierzał temu instrumentowi ważne zadania w wielu fragmentach swoich kompozycji. Więc nie bez powodu Steger nazwał swój album A Tribute to Bach

Płyta jest ukłonem w stronę Lipskiego Kantora i przynosi sześć kompozycji. Niektóre z nich to oryginalne utwory z wiodącym fletem, inne zaś to transkrypcje. Maurice Steger podążą w ten sposób śladami swojego mistrza, który wielokrotnie orkiestrował swoje dzieła na nowo. Wersje Stegera ściśle odpowiadają idiomowi muzyki Bacha, przez to brzmią autentycznie. 

Steger flecista to z kolei błyskotliwy instrumentalista, o wielkiej radości grania, który z wdziękiem i finezją odczytuje zarówno utwory kameralne, jak i oba zamieszczonych na płycie koncerty. Towarzysząca fleciście La Cetra Barockorchester Basel czujnie podąża za liderem, tworząc wysmakowaną i stylową interpretację. 

Jak świetna jest to płyta, niech zaświadczy pewna historia. Otóż, pierwszy raz słuchałem jej w pracy. W pewnym momencie ktoś zatelefonował. Rozmowa trwała kilka minut, po czym mój rozmówca zapytał, cóż to za piękna muzyka gra w tle? Posłuchacie jej, też będziecie oczarowani.

Niech żyje Susato! Niech żyje Utopia Ensemble!

Salve Susato. Music Composed or Printed by Tielman Susato
Utopia Ensemble, Jan Van Outryve – lute
Ramée, Outhere Music 2023, RAM 2205, TT: 74’59”

Tielmann Susato urodził się około 1510 roku w Soest i był sławnym i szanowanym w Antwerpii drukarzem muzycznym. Był też wszechstronnie utalentowany, sprytny, ambitny i odważny. 
 
Średniowieczna i renesansowa muzyka franko-flamandzka zawdzięcza Susatowi popularność. Rzecz jasna sprawiły to publikacje, które opuszczały jego drukarnię. 

Sam Tielmann Susato był również kompozytorem. Niektóre z kompozycji Susata, które z łatwością możemy ustawić obok wiekopomnych dzieł jego sławniejszych kolegów, zostały nagrane przez Utopia Ensemble na tym albumie. Nagranie zachwyca od początku. Utopia Ensemble to zespół o niesłychanej kulturze muzycznej i brzmieniu. 
Płyta przynosi przede wszystkim świeckie utwory Jacoba Clemensa non Papa, Nicolasa Gomberta, Orlanda di Lasso, Josquina des Prez i innych. Ten cudowny repertuar Utopia Ensemble śpiewa bezpretensjonalnie, naturalnie i jednocześnie kunsztownie. Słucha się tego z czystą przyjemnością. Warto dodać, że przepiękne i okrągłe brzmienie zespołu to nie jedyny atut tej płyty. Swój niepośledni udział ma też lutnista Jan van Outryve.

Zakochani

Idylle
Lea Desandre, Thomas Dunford – lute
Erato, Warner Classics 2023, TT: 64’00”

Lea Desandre i Thomas Dunford są parą w życiu prywatnym i duetem w życiu muzycznym. Ona jest wszechstronną mezzosopranistką, on jednym z najlepszych lutnistów na świecie. Na albumie Idylle nagrali francuskie piosenki miłosne i utwory instrumentalne. Rozpiętość chronologiczna programu to aż trzy stulecia. Mimo tak różnorodnego repertuaru wszystko jest tu jednakowo pyszne – zarówno nowsze utwory (np. J’ai deux amants Messagera) jak starsze (np. Auprès du feu on fait l’amour Charpentiera). 

Album ma moc roztapiania serc, bo Desandre i Dunford śpiewając o sobie, śpiewają o miłości. Trudno o większą artystyczną szczerość. Głębia emocjonalna Desandre jest efektem jej fascynującej techniki wokalnej, pełnej niuansów kolorystycznych i wyrafinowanej dynamiki. Głos Desandre – raz jasny, raz ciemny – ma zadziwiającą wszechstronność. Dzięki temu śpiewaczka nadała każdej piosence własny charakter. 

Barokowa lutnia Thomas Dunforda spaja to wszystko i tworzy nostalgiczną i intymną atmosferę. 

Idylle to album, do którego będę często wracał.

Muzyka, która otwiera uszy

Ex Utero
The Present
Col Legno Music 2023, WWE 1CD 20458, TT: 79’19”

Po tematykę nieszporów maryjnych sięgało wielu kompozytorów barokowych. Te najsłynniejsze stworzył oczywiście Claudio Monteverdi. Berliński zespół wokalny The Present na swojej nowej płycie wziął na warsztat kompozycje mediolańskiej zakonnicy Chiary Margarity Cozzolani. Koncepcja berlińczyków jest jednak szersza niż tylko prezentacja muzycznego zabytku. Śpiewacy postanowili poszerzyć przestrzeń skojarzeniową obrazu Maryi z Dzieciątkiem i dodali do programu kompozycje współczesne, które wyszły spod pióra kobiet i celebrują narodziny i życie. 

The Present odnoszą w ten historyczny kontekst muzyczno-liturgiczny do codziennego życia każdego człowieka. Album nosi tytuł Ex Utero. Termin ten oznacza coś w rodzaju „tego, co dojrzewa poza macicą” i definiuje podstawowe ramy tematyczne koncepcji artystycznej. Intelektualnie jest to trochę sztuczne, za to artystycznie i wykonawczo bez zarzutu. Kolaże dźwiękowe Hildegardy Westerkamp Catherine Lamb i Michèle Bokanowski dobrze łączą się z historycznymi kompozycjami Cozzolani. 

The Present wydają się być w swoim żywiole, gdy śpiewają muzykę współczesną. W polifonicznych kompozycjach Włoszki też wypadają przekonująco, choć chciałoby się usłyszeć więcej retoryki. Na pochwałę zasługują też instrumentaliści, którzy interesująco realizują akompaniament continuo

Na album wpadłem przypadkowo, ale lubię takie przypadki. Dobre wykonanie plus intersujący artystyczny koncept – The Present dodaję do ulubionych. 

Robert Majewski © 2023