Hey, Hey, Rise Up to nowy singiel Pink Floyd. Muzycy chcą w ten sposób wesprzeć walczącą Ukrainę. Piosenka została wspólnie nagrana przez Floydów i Andrija Chływniuka, frontmana ukraińskiego zespołu rockowego BoomBox.

W pierwszym tygodniu wojny David Gilmour zauważył w internecie piosenkę z klipem wideo, na którym widać Chływniuka w centrum Kijowa, obok Soboru Sofijskiego. Wokalista, trzymając karabin, śpiewa tam napisaną w 1914 roku ukraińską patriotyczną pieśń.

Gilmour skomentował nagranie: „Pomyślałem: to całkiem magiczne, może uda mi się coś z tym zrobić – relacjonował muzyk. – Mam dużą platformę, nad którą (Pink Floyd) pracowałem przez te wszystkie lata. To naprawdę trudne i frustrujące patrzeć na ten niezwykle szalony, niesprawiedliwy atak wielkiego mocarstwa na niezależny, pokojowo nastawiony, demokratyczny naród. Frustracja rosnąca przez to, co widzę, myśląc: ‚co do cholery mogę zrobić?’ jest nie do zniesienia”.

Owocem pomysłu jest singel Hey, Hey, Rise Up!, zawierający fragmenty występu Chływniuka. Uzyskany dochód zostanie przeznaczony na pomoc humanitarną dla Ukrainy.