Sarah Aristidou, francusko-cypryjska sopranistka, to śpiewaczka, która zachwyca swoim bardzo wysokim głosem.

W tym filmie Sarah Aristidou trzyma bardzo wysokie fis trzykreślne (18 sekunda nagrania). To wyżej o sześć dźwięków od przysłowiowego „wysokiego c” lub „c trzykreślnego”, którego osiągnięcie uznaje się za szczyt kunsztu.

W rzeczywistości „wysokie c” ani dla tenorów ani dla sopranów nie jest najwyższym dźwiękiem w repertuarze uchodzącym za standardowy. Sopranowe d3 występuje w tak wielu ariach, że nie sposób ich wymienić.

Soprany również dochodzą do f (trzykreślnego), a pięknym przykładem takiego f jest druga aria Królowej Nocy z Czarodziejskiego fletu Wolfganga Amadeusza Mozarta Der Hölle Rache kocht in meinem Herzen. Mozart napisał też najwyższy dźwięk dla głosu ludzkiego, g3. Znajdziemy go w arii Popoli di Tessaglia! – Io non chiedo, eterni Dei, którą Mozart stworzył dla Aloysii Weber (kochał się w niej bez wzajemności, potem ożenił się z jej siostrą, Konstancją). Aria ta miała pokazać zalety głosu osiemnastoletniej wówczas śpiewaczki i została wstawiona do opery Alceste Christopha Willibalda Glucka. Z kolei partia tytułowa z opery Julesa Masseneta Esclarmonde operuje koloraturą utrzymaną pomiędzy c3 a g3, czyli w całości ponad standardową skalą sopranu.