Ciało chłopca zostało znalezione w nadmorskim mieście Bray, około 20 km na południe od Dublina. Sinéad O’Connor poinformowała, że winą za śmierć swojego syna Shane’a obarcza szpital, w którym przebywał nastolatek. Chłopak zdołał z niego uciec, choć powinien znajdować się pod opieką personelu przez 24 godziny na dobę. „W jaki sposób 17-letnia, młoda osoba z traumą, która była pod dozorem szpitala Tallaght w związku z próbami samobójczymi, była w stanie zaginąć?” – pyta piosenkarka w mediach społecznościowych, zapowiadając pozew.

„Mój piękny syn, Nevi’im Nesta Ali Shane O’Connor, światło mojego życia, postanowił dziś zakończyć swoją ziemską walkę i jest teraz już z Bogiem. Niech spoczywa w pokoju i niech nikt nie idzie za jego przykładem. Moje dziecko. Tak bardzo cię kocham” – przekazała piosenkarka, która w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin apelowała do Shane’a za pomocą Twittera, przekonując, że „jego życie jest cenne”.