Echoes of an Old Hall 
Gothic Voices

Linn Records 2021, TT: 76’03”

plyta miesiaca new  rm red star  rm red star  rm red star  rm red star  rm red star

During the years Gothic Voices have accustomed us not only to perfectly constructed concert and recording programs, but also to flawless intonation, rhythmic perfection and freedom of artistic expression. This is also the case on this album. I am looking forward to their performance in Płock

Album rozpoczyna utwór, którego tekst jest najlepszą recenzją całości: „Zaśpiewajmy radośnie / zaśpiewajmy głosem mierzonym jak nakaz rozumu / obyśmy nadali mu słodką harmonię i liryczny ton”. Warto dodać, że te atuty będzie można docenić już 17 września. Gothic Voices wystąpią wtedy w Płocku podczas XXVII Festiwalu Muzyki Jednogłosowej. Zaprezentują program Mary Star od the Sea.

Swoją najnowszą płytę śpiewacy poświęcili manuskryptowi z Old Hall – największej kolekcji angielskiej muzyki sakralnej doby średniowiecza. Zbiór został skompilowany w XV wieku i zawiera utwory pokazujące wzajemne przenikanie się stylów i sposobów komponowania między muzyką kontynentalnej Europy a Wyspami. Doskonałym przykładem jest wymieniony wcześniej utwór Arae post libamina / Nunc surgunt autorstwa Mayshueta de Joana, francuskiego muzyka, który spędził trochę czasu w Anglii w połowie XIV wieku.

Program płyty podzielono na dwie kontrastujące części. Pierwsza nosi tytuł Contenance Angloise i nawiązuje do angielskiego stylu komponowania, który polegał na używaniu tercji i sekst, a więc interwałów uważanych wówczas na kontynencie za dysonanse. Przedstawiciele tego stylu to Damett, Cooke, Dunstable, Bytternig i Power. Ta część nagrania odzwierciedla różne aspekty pobożności religijnej w muzyce, związane z kolejnymi świętami roku kościelnego.

Druga część, Reverberances, ilustruje wpływ muzyki angielskiej na twórczość kompozytorów kontynentalnej Europy. Tu pojawiają się motety i chansons takich kompozytorów jak Dufay, Lymburgia czy Binchois. W tej części następuje też stopniowe przejście od sacrum do profanum.

W obie części wpleciono chorał gregoriański, śpiewany solo przez każdego z czterech członków Gothic Voices: Catherine King, Stevena Harrolda, Juliana Podgera i Stephena Charleswortha. Catherine King ma również inną swoją „solówkę”. To pieśń Johannesa Haucourta do ukochanej, Je demande ma bienvenue.

Gothic Voices przez lata swojego istnienia przyzwyczaili nas nie tylko do perfekcyjnie skonstruowanych programów koncertów i nagrań, ale i do nieskazitelnej intonacji, rytmicznej perfekcji i swobody artystycznej wypowiedzi. Tak jest i na tej płycie. Z niecierpliwością czekam na ich występ w Płocku.

Robert Majewski