Griminelli Plays Morricone
Andrea Griminelli 
Sony Music Entertainment 2021, TT: 61’00”

rm red star  rm red star  rm red star  rm red star   rm red star

Są takie płyty, podczas słuchania których mam niepohamowaną ochotę być lepszym człowiekiem, a nawet więcej… mam wrażenie, że się nim staję.

Płyta Andrei Griminellego – Griminelli Plays Morricone – zalicza się właśnie do tego rodzaju wydawnictw. Po pierwsze, dlatego, że Andrea Griminelli wziął na swój fletowy warsztat ikoniczną wręcz muzykę filmową Ennio Morricone. Po drugie, Griminellemu na płycie towarzyszy m.in. Sting, Zucchero, Chris Botti czy Roger Waters. Po trzecie, całość orkiestrowo zrealizowała Budapest Art Orchestra pod batutą Maestro Diego Basso.

Andrea Griminelli w jednym z wywiadów mówi: „W moim życiu muzycznym miałem szczęście dzielić wiele chwil z Maestro Morricone. To, co zaczęło się jako współpraca zawodowa, przekształciło się w głęboką przyjaźń. Pamiętam go w Los Angeles, w noc, w której zdobył Oscara. Po tym jak otrzymał swoja gwiazdę w Alei Gwiazd zagrałem mu Gabriel’s Oboe. Pod koniec mojego występu podszedł do mnie i powiedział: Od teraz, kiedy będę słuchał tego utworu, będę już zawsze myślał, że to ty grasz go dla mnie.”

Griminelli, wspominając współpracę z Morricone, mówi o chemii, która charakteryzowała ich znajomość, a o samej płycie dodaje: „Ten album jest hołdem dla tego związku, dziedzictwem mojej absolutnej miłości”.

Jeżeli jesteście dobrymi ludźmi i chcecie się jeszcze tylko w tym upewnić, to płyta Andrea Griminellego z muzyką Ennio Morricone jest doskonałym do tego muzycznym narzędziem.

Polecam tę płytę do wieczornego, spokojnego słuchania i… wzruszania się.

Jacek Bulak