Scriabin, Scarlatti
Julius Asal – piano
Deutsche Grammophon 2024, TT: 74’00”

W październiku 2023 roku podpisał kontrakt z Deutsche Grammophon, a pół roku później wydał płytę, której nie powstydziłby się pianista o ustabilizowanej karierze. Julius Asal jest nie tylko interesującym pianistą, ale mimo młodego wieku dojrzałym. Pierwszą cechę potwierdza to jak gra Scarlattiego i Skrabina, drugą sposób ułożenia programu płyty. 

Na albumie przeplatają się sonaty Domenico Scarlattiego z etiudami, preludiami i I Sonatą fortepianową f-moll op. 6 Aleksandra Skriabina. Nagranie zawiera także dwa Transitions, improwizowane utwory pianisty, które zdają się komentować Scarlattiego i Skrabina. 

To, co niektórzy mogliby sobie wyobrazić jako zwykłe (dla wielu dziwne) połączenie kompozytorów, okazuje się przemyślaną koncepcją Asala, która brzmi bardzo naturalnie. Pianista wspaniale odczytał z sonaty Scarlattiego, łącząc klarowność interpretacji z artystyczną spostrzegawczością. W przypadku Skrabina Asal wykorzystał całą masą środków muzycznego wyrazu, które sprawiają, że etiudy, preludia i Sonata Rosjanina docierają w równym stopniu do duszy i intelektu słuchacza. 

Jedną z uderzających rzeczy w interpretacji Sonaty Skriabina jest genialna wręcz niezależność obu rąk. Nawet jeśli lewa ręka gra czysty akompaniament, jak na przykład w drugiej części kompozycji, Asal nadał jej niesamowity charakter. Z kolei staccato lewej ręki w części trzeciej jest natarczywe, ale nie dominuje. 

Warto w tym miejscu dodać, że Skrabin po kontuzji prawej ręki spowodowanej nadmiernymi ćwiczeniami, skupił się w tym utworze na partii ręki lewej. Zatem ujawnienie pełnego bogactwa tej muzyki wymaga „wyrazistej” lewej ręki. Asal ją ma. 

Robert Majewski © 2024