Jazz Hands
BobJames
Evolution Media Ltd. 2023, TT: 50’08”
Kiedy słucham najnowszej płyty Boba Jamesa Jazz Hands, który w grudniu tego roku będzie obchodził swoje 84 urodziny, to myślę sobie, że w moim życiu nie wszystko stracone, mam jeszcze przed sobą trochę czasu, żeby pokazać na co mnie stać. Trzeba tylko mieć szczęście znaleźć się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie. Tę szansę właśnie wykorzystał Bob James.
Kto wie, jak wyglądałaby dzisiaj kariera muzyczna Boba Jamesa – amerykańskiego pianisty, klawiszowca, kompozytora i producenta muzycznego – gdyby nie udział w 1962 roku w jednym z najstarszych festiwali jazzowych w USA – Notre Dame Collegiate Jazz Festival w South Bend w Indianie. W składzie jury tego festiwalu znalazł się Quincy Jones i Henry Mancini. Trio Boba Jamesa wygrało ten festiwal, a słynny Quincy już rok później był producentem pierwszej jego płyty Bold Conceptions (1963).
Bob James uważany jest dziś za jednego z pionierów smooth jazzu. Miał ogromny wpływ na rozwój tego gatunku. Jego albumy, takie jak One (1974) i Two (1975) były szczególnie wpływowe i przyniosły mu komercyjny sukces, a kompozycje, takie jak Angela (temat z amerykańskiego megahitu serialowego Taxi), Nautilus i Westchester Lady, stały się klasykami gatunku. Jego twórczość obejmuje także wiele innych stylów muzycznych, takich jak fusion, funk, muzyka klasyczna czy muzyka filmowa.
Muzyka Boba Jamesa miał równie ogromny wpływ na rozwój hip-hopu. Fragmenty jego utworów, szczególnie tych pochodzących z wczesnych płyt były jednymi z najczęściej samplowanymi przez wielu czołowych artystów tego gatunku.
Ważna część jego muzycznej kariery, to smooth jazzowa supergrupa Fourplay, gdzie występowali tak znani artyści, jak Nathan East, Harvey Mason, Jeff Lorber, Larry Carlton, Chuck Loeb, Lee Ritenour.
Bob James znany jest z odkrywania różnych muzycznych krajobrazów i umiejętności przekraczania muzycznych granica, a na swoim koncie ma płyty z jazzowymi interpretacjami barkowej muzyki Jean-Philippe Rameau, Jana Sebastiana Bacha i Domenico Scarlattiego.
„Jazz Hands to prawdopodobnie najbardziej eklektyczny album, jaki nagrałem” – mówi Bob James i dodaje – „Element zaskoczenia jest dla mnie bardzo ważny. Myślę, że kiedy mamy powtarzalne schematy, ludzie mogą czuć się komfortowo. To może być miłe uczucie, ale myślę, że jestem na tyle dziwny, że nie chcę, aby moi słuchacze czuli się zbyt komfortowo, chcę mieć pewność, że nie zasną. Chcę, żeby wiedzieli, że być może zabieram ich w drogę, której się nie spodziewali”.
Ci, którzy znają twórczość Boba Jamesa nie zdziwi obecność na jego nowej płycie taki artystów jak Ceelo Green (amerykański raper i producent muzyczny), DJ Jazzy Jeff (amerykański producent muzyczny hip hop i R&B) czy David Koz (amerykański saksofonista jazzowy).
Jeżeli macie ochotę na najwyższej próby, nowocześnie brzmiącą muzykę jazzową, to najnowsza płyta Boba Jamesa jest dla was. Nie trzeba być wyrobionym znawcą jazzu, żeby dostrzec niezwykłą urodę tej muzyki.
Płytę Jazz Hands Boba Jamesa polecam zdecydowanie.
Jacek Bulak © 2023

No i leci… 😉
PolubieniePolubienie