Ja tu tylko śpiewam
Beata Przybytek
SJ Records 2025, TT: 58’00”

Nieczęsto używam frazy – „Dobry, bo polskie”. Narodowość artysty nie ma dla mnie żadnego znaczenie dla oceny artystycznych walorów przy ocenie płyty. W przypadku najnowszej płyty Beaty Przybetek – „Ja tu tylko śpiewam” wystarczy określenie – „dobre, bo bardzo dobre”.

Beata Przybytek, to polska wokalistka, pianistka, kompozytorka, absolwentka Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach („polskiej” Berklee College of Music), laureatka wielu muzycznych nagród.

Płyta „Ja tu tylko śpiewam”, który ukazała się tuż przed wakacjami jest siódmym autorskim albumem wokalistki.

Muzyka na najnowszym albumie artystki, to wielobarwna, muzyczna mozaika, mocno zakorzeniona w jazzie, bluesie, soulu, R&B, funky i latynoskich rytmach. Płyta stanowi dowód dojrzałości artystki, balansując pomiędzy gładką, ponadczasową elegancją a bezpretensjonalną młodzieńczą spontanicznością.

Głos Przybytek jest elegancki, ekspresyjny, momentami z chropowatością „czarnej” barwy, który potrafi z powodzeniem zmieniać rejestry — od czystego spokojnego jazzu po soulowe zacięcie.

Na płycie znalazło się 13 utworów autorstwa Beaty Przybytek do tekstów takich mistrzów słowa jak Andrzej Poniedzielski, Jan Wołek czy Grzegorz Wasowski.

Za produkcję materiału muzycznego odpowiada Tomasz Kałwak, znakomity producent, aranżer, kompozytor (współpracował m.in. z Dorotą Miśkiewicz, Mietkiem Szcześniakiem, Natalią Niemen i Grażyną Auguścik), który nadał albumowi bogate, wielowarstwowe brzmienie — ciepłe, precyzyjne i wyważone. Towarzyszy jej zespół znakomitych polskich muzyków jazzowych, w tym gościnnie brazylijski gitarzysta Paulinho Garcia, co wprowadza delikatny latynoski klimat.

Album „Ja tu tylko śpiewam” to chyba najbardziej przemyślany i wielowymiarowy album Beaty Przybytek. To idealne wręcz połączenie różnych stylów, interpretacyjna szczerość, teksty najwyższej próby, dopracowana produkcja i aranżacja sprawiają, że płyta ma zarówno serce, jak i duszę. To propozycja dla świadomego słuchacza, który szuka głębi i autentycznych emocji.

Najnowszą płytę Beaty Przybytek – „Ja tu tylko śpiewam” polecam zdecydowanie.

Jacek Bulak © 2025

Albumu można posłuchać w serwisie Apple Music.