North Waves. Gdańsk Contemporary Music. Kompozycje Marka Czerniewicza, Tadeusza Dixy, Andrzeja Dziadka, Kamila Cieślika, Anny Rocławskiej-Musiałczyk, Adama Diesnera, Piotra Jędrzejczyka, Gabriela Żmudzkiego i Krzysztofa Olczaka
Ryszard Minkiewicz – tenor, Andrzej Kacprzak – skrzypce, Paweł Kukliński – skrzypce, Krzysztof Komendarek-Tymendorf – altówka, Jakub Grzelachowski – wiolonczela, Piotr Nowicki – fortepian, Maciej Gański – fortepian, Małgorzata Walentynowicz – fortepian, Izabela Paszkiewicz – fortepian, Rafał Jędrzejewski – flet, Paweł Nowicki – perkusja, Paweł Zagańczyk – akordeon, głośnica and hi-hat, Piotr Jędrzejczyk – loopery i elektronika, Krzysztof Olczak – taśma
Odradek Records 2025, ODRCD 472, TT: 77’42”

Album North Waves to nie tylko kolejny ważny dokument artystyczny współczesnej muzyki polskiej, ale przede wszystkim głęboka, wielogłosowa refleksja nad tożsamością gdańskiej szkoły kompozytorskiej i jej najnowszymi emanacjami w przestrzeni muzyki kameralnej. Dziewięciu twórców, dziewięć różnorodnych wypowiedzi, jeden wspólny mianownik — altówka jako nośnik idei, punkt odniesienia, zwornik estetycznych napięć i stylistycznych kontrastów. Płyta, której inicjatywa powstała z potrzeby artystycznej syntezy pokoleniowych i estetycznych różnic, ukazuje bogactwo współczesnej gdańskiej sceny kompozytorskiej oraz jej twórcze sprzężenie z wykonawcami najwyższej klasy. W tym kontekście nie sposób przecenić roli altowiolisty Krzysztofa Komendarka-Tymendorfa — artysty o niezwykłej intuicji, wirtuozerii i głębokim rozumieniu idiomu współczesnej muzyki, którego udział w nagraniach nie tylko kształtuje brzmieniowy idiom płyty, lecz także nadaje całości spójność i indywidualny ton interpretacyjny.

Płytę otwierają Dwie połowy Marka Czerniewicza — subtelna i refleksyjna kompozycja na fortepian i trzech wykonawców (flet, altówka, dzwonki), która swą efemeryczną narracją oscyluje między dźwiękową abstrakcją a emocjonalnym konkretem. Formalna koncepcja trójdzielności, z finałem będącym syntezą wcześniejszych ogniw, staje się tu nośnikiem pozamuzycznej symboliki spotkania, (nie)możliwości zjednoczenia z własnym „ja” z przeszłości. To utwór o aurze medytacyjnej, wyrafinowanej, gdzie altówka współtworzy przestrzeń rozciągniętą między ciszą a brzmieniem — jakby z oddali, z lekkim opóźnieniem wobec teraźniejszości.

W zupełnie innej przestrzeni brzmieniowej porusza się Impresja na perkusję i fortepian Tadeusza Dixy. Nasycona kolorem, o bogatej strukturze harmoniczno-barwowej, partytura ukazuje finezyjne wykorzystanie brzmień perkusyjnych i impresjonistycznych faktur fortepianu. Duo Pawła i Piotra Nowickich wydobywa z kompozycji pełnię jej spektralnego potencjału — z jednej strony zamglenia i przenikające się plany, z drugiej wyraźnie zarysowane kulminacje. Dixa świadomie sięga do tradycji francuskiego impresjonizmu, wzbogacając ją o nowoczesne techniki strukturalizacji materiału i precyzyjnie prowadzoną dramaturgię formalną.

Z kolei Impromptu na altówkę i fortepian Andrzeja Dziadka jawi się jako dźwiękowa impresja o pozorach swobodnej improwizacji. W rzeczywistości kompozycja podporządkowana jest klasycznemu schematowi ABA1, a jej forma, choć pozornie efemeryczna, jest klarowna i spójna. Komendarek-Tymendorf i Gański z ogromnym wyczuciem oddają kontrasty między liryzmem pierwszej części a ekspresją i wewnętrznym napięciem części środkowej. To kolejny przykład znakomitego wyczucia materii brzmieniowej i stylistycznej, przy równoczesnym zachowaniu formalnej przejrzystości.

I Kwartet smyczkowy Kamila Cieślika to zwarta, energetyczna konstrukcja, która odznacza się zmiennością faktur i dużą różnorodnością środków artykulacyjnych. Kompozytor z powodzeniem eksploatuje idiom kwartetu smyczkowego, unikając ilustracyjności i operując dźwiękiem w sposób suwerenny i dojrzały. Dzięki wykonaniu, kwartet nabiera pełni wyrazu: napięcie dramaturgiczne, ekspresja i klarowność formy pozwalają również mniej zaawansowanemu słuchaczowi podążać za muzycznym tokiem narracji.

W lullaby for another time Anny Rocławskiej-Musiałczyk delikatność i oszczędność środków budują sugestywny, niemal intymny pejzaż dźwiękowy. Altówka Komendarka-Tymendorfa, wsparta pianistycznym tłem, oscyluje między nastrojem kołysanki a kontemplacyjną zadumą. Inspiracje Arvo Pärtem są czytelne, ale nie kopiowane — raczej przetworzone w autorski język muzyczny, który operuje repetycją, zmianami kolorystyki i płynnym przechodzeniem między stanami emocjonalnymi.

Rondo alla Cassubia Adama Diesnera — utwór zamówiony przez altowiolistę i wykonany po raz pierwszy na prestiżowym kongresie altowiolistów — jest wyrazistym przykładem kompozytorskiego dialogu z kulturą lokalną. Ludowe melodie kaszubskie zyskują tu nowe życie dzięki ekspresyjnej grze solisty, który łączy techniczną precyzję z teatralną bezpośredniością. Partie wokalne, uderzenia stopą, wykrzyki — wszystko to tworzy spójną dramaturgię, mocno osadzoną w estetyce ludowego ekspresjonizmu.

W kompozycji Fantazja i Kanon Piotra Jędrzejczyka mamy do czynienia z najbardziej zaawansowanym technologicznie utworem albumu. Flet, głośnica, akordeon i elektronika (z użyciem looperów) zostają splecione w oryginalną, dźwiękową strukturę inspirowaną krzywą Peana i zasadami matematycznej organizacji. Partytura, choć skomplikowana konstrukcyjnie, nie traci nic z ekspresyjnej siły — przeciwnie, dzięki muzykalności wykonawców (Paweł Zagańczyk, Rafał Jędrzejewski i Piotr Jędrzejczyk), staje się zmysłowym i intelektualnym doświadczeniem.

Utwór Veste sub altera Huberta Gabriela Żmudzkiego to wymagający technicznie solowy utwór altówkowy, który sięga do średniowiecznego źródła (Perotinus) jedynie w warstwie ideowej, przekładając jego duchową esencję na współczesny język muzyczny. Mikrotonalność, pitagorejski strój, rozszerzone techniki — wszystko to służy budowie misternej konstrukcji o duchowym, niemal liturgicznym nastroju. Komendarek-Tymendorf, w roli wykonawcy i dedykata, ukazuje nie tylko kunszt techniczny, ale i głębokie rozumienie znaczeń zakodowanych w partyturze.

Całość wieńczy kompozycja tytułowa North Waves Krzysztofa Olczaka, będąca zarazem artystycznym epilogiem i filozoficzną puentą całego przedsięwzięcia. Kamień — metafora bytu z wiersza Zbigniewa Herberta — staje się punktem wyjścia do refleksji o trwałości, przemijaniu i sensie istnienia. Ascetyczna instrumentacja (tenor, altówka, akordeon, hi-hat, taśma) oraz wyrafinowana struktura dźwiękowa budują dramaturgię o ogromnym ładunku emocjonalnym i egzystencjalnym. Ryszard Minkiewicz jako tenor i ponownie Komendarek-Tymendorf wnoszą do interpretacji ładunek dramatyzmu, niepokoju i poetyckiej melancholii.

Płyta North Waves to bardzo ciekawe przedsięwzięcie artystyczne, które ukazuje współczesną gdańską scenę kompozytorską jako środowisko żywe, otwarte i wielowątkowe. Wybór altówki jako instrumentu przewodniego okazał się nie tylko formalnym zabiegiem, ale głęboko uzasadnioną decyzją artystyczną — jej środek brzmieniowy, rozpięty między śpiewnością a szorstkością, idealnie oddaje emocjonalne spektrum prezentowanych utworów. Znakomite wykonania gdańskich muzyków — Małgorzaty Walentynowicz, Izabeli Paszkiewicz, Jakuba Grzelachowskiego, Rafała Jędrzejewskiego, Andrzeja Kacprzaka, Pawła Kuklińskiego, Pawła i Piotra Nowickich, Pawła Zagańczyka oraz szczególnie wyróżniającego się Krzysztofa Komendarka-Tymendorfa — sprawiają, że każdy z utworów staje się niepowtarzalnym wydarzeniem.

North Waves to pejzaż dźwiękowy, w którym fale przeszłości i teraźniejszości nachodzą na siebie, tworząc złożoną i fascynującą strukturę — pełną echa, spięć, refleksji i ekspresji. To zaproszenie do zanurzenia się w muzyczne morze Gdańska — z jego zmiennością, głębią i pięknem.

Robert Majewski © 2025

Płyty można posłuchać w serwisie streamingowym Apple Music.