O płytach, które najbardziej mi się spodobały, piszę raz w tygodniu i tytułuję je mianem Płyty tygodnia | Record of the Week. Rocznie ukazuje się tyle znakomitych nagrań, że nie sposób wszystkich wysłuchać i napisać o tych, które się przesłuchało. Na koniec roku robię jednak rachunek sumienia i staram się nadrobić najważniejsze zaległości. Część szósta i ostatnia.

George Frideric Handel: Israel in Egipt. A Dramatic Oratorio (adaptation by Jeannette Sorrell)
Margaret Carpenter Haigh, Molly Netter, Daniel Moody, Jacob Perry, Edward Vogel, Apollo’s Singers, Apollo’s Fire, Jeannette Sorrell – direction
Avie Records 2023, AV2629, TT: 74’13”

Najnowsze nagranie oratorium Izrael w Egipcie Handla, które zrealizowali artyści związani z zespołem Apollo’s Fire, jest efektem adaptacji dzieła, dokonanej przez dyrygentkę zespołu, Jeannette Sorrell. Jej wersja obejmuje zmianę kolejności, wycięcie lub podmianę niektórych części kompozycji. Biorąc pod uwagę zarówno dziwną genezę dzieła, jak i późniejsze majsterkowanie przy nim przez Handla, takie zmiany nie są niczym niezwykłym. 

U podstaw owym zmian stoi prosta rzecz: publiczność chodzącą do opery w 1739 roku mogły zniechęcić prezentowane w teatrze teksty religijne, jak i czas trwania Izraela w Egipcie. Handel po premierze dość szybko wprowadził zmiany i rozreklamował je w prasie jako skrócenie i wstawienie większej ilości arii (pierwotnie aż 40 części śpiewał chór). Wycinając całą część pierwszą i dodał kilka arii solowych, niektóre po włosku. Praktykę przeredagowywania Izraela… kontynuował aż do 1756 roku, kiedy to po raz ostatni wykonał ten utwór. 

Jeannette Sorrell poszła śladem Handla. Skróciła i udramatyzowała niektóre części. Swoją koncepcje szczegółowo i wyczerpująco opisała w książeczce dołączonej do płyty. Można o tym przeczytać również tutaj

Decyzje dyrygentki finalnie doprowadziły do paradoksalnej sytuacji. Nagranie jest tak fascynujące, że chciałoby się, aby Apollo’s Fire nagrali pełną, nieprzerobioną wersję, pozwalająca słuchaczowi zdecydować, czy woli wysłuchać całości czy jedynie fragmentów tej kompozycji.

Kaspar Förster – kompozytor międzynarodowy

Kaspar Förster Jr: Sacrae Cantiones
Wrocław Baroque Ensemble, Andrzej Kosendiak – direction
NFM, CD Accord 2023, ACD 316, NFM 84, TT: 77’22”

Sacrae cantiones Kaspara Förstera młodszego to już trzynasty album Wrocław Baroque Ensemble, który przynosi muzykę z czasów I Rzeczpospolitej. Förster jest jednym z najciekawszych twórców XVII wieku. Był śpiewakiem, kapelmistrzem i kompozytorem. Dziś powiedzielibyśmy, że to kompozytor międzynarodowy. Urodził się w Gdańsku, pracował m.in. w Warszawie, Rzymie, Hamburgu i Kopenhadze. W katalogu jego dzieł znajdują się sonaty triowe, a także koncerty sakralne i kantaty. 

Andrzej Kosendiak, szef wrocławskiego zespołu, wybrał do nagrania dwanaście sakralnych koncertów, o których pisze: „Wszystkie dzieła Förstera wyróżnia klarowność formy i melodyjność. Prezentowane na płycie koncerty są kunsztownymi, zachwycającymi perełkami”.  

Kaspar Förster nie jest może szerzej znanym kompozytorem, ale to nie umniejsza jego talentowi. Te świetnie skomponowane i niewielkich rozmiarów dzieła pokazują niezwykłe umiejętności dramaturgiczne ich twórcy. Środki muzycznej retoryki – tak modne w baroku – wypełniają tutaj niemal każdą frazę. To nie tylko ułatwia podążanie za tekstem, ale i zapewnia ciągłość narracyjną.  

Wrocławianie, doświadczeni w wykonawstwie muzyki dawnej, nie mieli problemów ze stylową interpretacją tych kompozycji. Wykonanie jest bardzo ekspresyjne zarówno w warstwie wokalnej, jak i instrumentalnej. Równowaga brzmienia chóru i orkiestry jest w głównej mierze zasługą samych artystów i dyrygenta, ale warto też zauważyć rolę, jaką odegrała realizacja dźwięku. W istocie rzeczy ten album to prawdziwy muzyczny klejnot.

Zaskoczenie

Clori
Del Passato (Anna Budzyńska – śpiew, Maciej Kończak, Henryk Kasperczak – historyczne gitary i lutnie)
DUX Recordings Producers 2023, DUX 1667, TT: 52’15”

Album Clori zespołu Del Passato sprawił mi ogromną przyjemność. Anna Budzyńska (śpiew) i Maciej Kończak oraz Henryk Kasperczak (historyczne gitary i lutnie) sięgnęli po repertuar pieśniowy sprzed równo czterystu lat. Na płycie znalazły się mało znane pieśni włoskie Stefaniego, Mariniego i Milnuzziego. Choć – jak piszą artyści – nie dorównują one poziomem późniejszym dokonaniom baroku, to są pełne uroku i dają obraz codzienności mieszkańców dawnej Italii. Słychać w nich wpływ tańców śpiewanych pochodzenia iberyjskiego, opartych na tekstach pochodzenia ludowego. Są też bardziej wyrafinowane kompozycje wzorowane na tańcach dworskich. 

Debiutancki album Ensemble Del Passato jest owocem badań nad tymi pieśniami. Jednak to nie zacięcie naukowe artystów było tym, co mnie urzekło podczas słuchania. Budzyńska, Kończak i Kasperczak zaskakująco dobrze odnaleźli się w tym repertuarze i stylistyce. Nie chciałbym, aby słowo „zaskakująco” zabrzmiało protekcjonalnie. Po prostu, to moje pierwsze zetknięcie z ich sztuką wykonawczą. Wysmakowany śpiew Anny Budzyńskiej oraz czujny i szlachetny akompaniament obu gitarzystów (i lutnistów) wprawiły mnie na prawie godzinę w znakomity nastrój. To rzadka umiejętność w dzisiejszych czasach umieć przykuć uwagę tak skromną muzyką na tak długo. Ensemble Del Passato to potrafią.  

Artyści zapowiadają, że będą kontynuować poszukiwania i badania nad wczesnobarokowym repertuarem pieśniowym. Czego im i sobie gorąco życzę.

Michał Bryła – człowiek wielu talentów

Georg Philipp Telemann: 12 Fantasias for Viola solo
Michał Bryła – viola
Prelude Classics 2023, PCL 2300601, TT: 52’15”

Telemann stworzył swoje Dwanaście fantazji na violę da gamba w 1735 r. W tym czasie instrument wychodził już z mody i utwór popadł w zapomnienie na stulecia. Materiały nutowe zostały odnalezione dopiero w 2015 r. w Państwowym Archiwum Dolnej Saksonii. Gamba jest strojona podobnie do altówki, dlatego aranżacja zbioru – w ocenie Michała Bryły – była możliwa do zrealizowania z zachowaniem braku nadmiernej ingerencji w tekst. W rezultacie altowiolista podjął się transkrypcji, a następnie jednoosobowo zagrał i zarejestrował tę muzykę – jego pasją jest bowiem nie tylko sztuka wykonawcza, ale i realizacja dźwięku.  

Wybitne umiejętności instrumentalne Bryły i artyzm samej muzyki podkreślone zostały świetnie uchwyconym dźwiękiem przestrzennym, nagranym z największą starannością. To bez wątpienia jedna z najważniejszych płyt roku 2023.

Robert Majewski © 2023