Italian Christmas (Respighi and Frontini)
Bavarian Radio Chorus, Howard Arman – direction
BR Klassik 2025, TT: 50’00”

Ta płyta wydana przez BR-Klassik to raczej delikatna, pełna ludzkiego ciepła opowieść o świętości i zwyczajach, która trochę przypomina dawne czasy. W dzisiejszym świecie, gdzie Boże Narodzenie często przysłaniają światełka i zakupowy rytuał, album „Italienische Weihnachten mit Respighis »Lauda per la natività«” jawi się jako swoiste zaproszenie do chwili zadumy i wyciszenia. Nie jest to tylko kolejna płyta – to jakby muzyczna podróż do serca europejskiej kultury. 

Od Respighiego do Frontiniego 

Najpierw słyszymy “Lauda per la Natività del Signore”, kantatę Ottorina Respighiego z 1930 roku. To jedyne jego dzieło sakralne, oparte na średniowiecznych tekstach Jacopone da Todi, które od razu nadaje ton całemu wydawnictwu. Potem przenosimy się w świat sycylijskich pieśni ludowych, zebranych przez Francesco Paolo Frontiniego i zaaranżowanych przez Howarda Armana. Trzecią część programu wypełnia łagodny hymn maryjny “O sanctissima” oraz kołysanka “Sogno d’or” autorstwa Giacoma Pucciniego, zaśpiewana przez sopranistkę Chen Reiss. Towarzyszy jej Münchner Rundfunkorchester, co dodaje całości niezwykłej lekkości. 

Respighi: mistyczna prostota 

Najważniejszym elementem tej płyty jest właśnie Respighi. Jego utwór łączy barokową formę z modalną harmonią, inspirowaną chorałem gregoriańskim. Kantata przedstawia historię narodzenia Jezusa – opowiadaną z punktu widzenia Anioła (sopran), Pasterza (tenor) i Maryi (alt). Wykorzystane instrumenty – flet, obój, rożek angielski, fagoty, fortepian na cztery ręce i trójkąt – podkreślają kameralny charakter całości. Co ciekawe, Respighi nie dążył do efektowności; muzyka jest raczej cicha i skromna, przesycona duchowym światłem. W partii Anioła nie usłyszymy triumfalizmu, a czułość. Z kolei Maryja wyraża matczyną miłość, bez zbędnego dramatu. Chór, którym dyryguje Arman, brzmi jak zgrana wspólnota, a nie tłum osób świętujących. To utwór wymagający skupienia – nie na pokaz, lecz prosi o refleksję. Zwłaszcza w finale, gdy Maria śpiewa „Tulę i całuję Dziecię piękniejsze niż lilia”, trudno nie poczuć wzruszenia. Ta muzyka nie tylko namalowuje misterium, ale je… raczej współtworzy. 

🎶 Frontini i Arman: ludowe echo sacrum 

Druga część albumu to przede wszystkim zbiór ośmiu pieśni bożonarodzeniowych pochodzących z Sycylii, zaczerpniętych z antologii Frontiniego „Canti religiosi del popolo siciliano”. Arman, z uwagą na lokalne dialekty i zwyczaje, stworzył aranżacje, które zachowują pewną surowość i rustykalność, ale jednocześnie brzmią świeżo, współcześnie. Szczególnie zapada w pamięć Litania e Pastorale della Cornamusa, gdzie prosta pastoralna melodia współgra z niemal medytacyjnym rytmem. 

Włoska dusza świąt 

To wydawnictwo BR-Klassik to nie tylko zestaw utworów, lecz swego rodzaju opowieść o Bożym Narodzeniu widzianym oczami kultury włoskiej – pełnej ciepła, prostoty i autentycznej duchowości. Howard Arman, zarówno jako dyrygent, jak i aranżer, nadaje całości klarowny kształt, a Chór Bayerischer Rundfunk zachwyca swoją precyzją i emocjonalnym zaangażowaniem. Ta płyta jest czymś więcej niż tylko kolejną świąteczną propozycją. To przypomnienie, że sacrum potrafi być ciche, piękno bywa skromne, a muzyka – często najlepszą drogą do zadumy. 

Robert Majewski © 2025 

Płyty można posłuchać w serwisie Apple Music.