Josquin des Prés: Maria: Josquin in Leipzig
amarcord
Raumklang 2025, RK AP 10124, TT: 80’25”

Cztery lata temu świat muzyki dawnej hucznie obchodził 500. rocznicę śmierci Josquina des Présa. Ukazało się wtedy sporo dobrych nagrań. W tym roku do tego grona dołącza kolejne znakomite wydawnictwo. Stoi za nim niemiecki zespół wokalny AMARCORD. 

Wybitny do ansambl. Głosy piękne, wyrównane brzmieniowo w całej skali. Jednak tym co najbardziej cenię w tej interpretacji jest wzorcowe uchwycenie idiomu muzyki Josquina. Zastawiam się skąd to się wzięło? Z brzmienia – to oczywiste. Ale wydaje mi się, że przede wszystkim stoi za tym interakcja między śpiewakami. Ich współdziałanie bardziej przypomina mi synergię, która charakteryzuje jazzmanów, a która nie zawsze jest udziałem artystów ze świata muzyki klasycznej. 

Cechą charakterystyczną AMARCORDU, która odróżnia ich podejście do Josquina od wielu innych, jest podejście do stosowania znaków chromatycznych, których nie ma w oryginalnej notacji, a które były oczywiste dla współczesnych Josquinowi. AMARCORD stosuje ich mniej niż na przykład The Hilliard Ensemble. Najlepiej słychać to w kadencjach. 

Czytelnik zapewne zauważył, że pominąłem opis koncepcji albumu. Jest on ważny, bo śpiewacy oparli program albumu o utwory Josquina, które zostały wydrukowane w tamtych czasach w Niemczech. Dla wielu słuchaczy ten kontekst będzie miał podstawowe znacznie – tych odsyłam do świetnego eseju, który wydrukowano w książeczce dołączonej do płyty. Dla mnie jednak siła tego nagrania tkwi w interpretacji. Ustawiam ją w gronie najlepszych, jakie znam. 

Robert Majewski © 2025 

Albumu można posłuchać w serwisie Apple Music.