Dietrich Buxtehude: Membra Jesu Nostri, BUXWV 75
Göteborg Baroque, Magnus Kjellson – direction
Proprius 2025, PRCD2095, TT: 57’12”
To drugie z poznanych przeze mnie w tym roku nowych nagrań Membra Jesu Nostri Dietricha Buxtehudego. Pierwsze należało do Polaków, drugie do zespołu Göteborg Baroque. Dla zrozumienia tej interpretacji, za którą w głównej mierze odpowiada dyrygent, Magnus Kjellson, kluczowe wydaje się duńskie pochodzenie Buxtehudego. Przejawia się ono nie tylko w innej pisowni imienia – Diederich (po niemiecku Dietrich), ale i w swego rodzaju ekscentryczności i niezależności, która charakteryzuje duńskich kompozytorów.
Duńczyk Diederich Buxtehude (dopiero później Niemiec Dietrich) był organistą w duńskim mieście portowym Helsingør, zanim trafił do Lubeki, a jego życie muzyczne toczyło się w Danii, Szwecji i w końcu w Niemczech. Swoboda jego stylu muzycznego, bardzo osobista i indywidualna, łączy niemal cielesną i ekstrawertyczną melodykę (nawiązującą do Monteverdiego) germańskim idiomem.
Słuchając tego nagrania odnoszę wrażenie, że właśnie tę cechę chciał podkreślić Magnus Kjellson. Jeśli rzeczywiście tak było, to udało mu się to w stu procentach. Żywotność i śródziemnomorski klimat spod znaku Monteverdiego i Gesualda idzie pod rękę z dystansem rodem z północnej Europy. Te dwa podejścia nie znoszą się a uzupełniają. Słuchając tej płyty odnosiłem wrażenie, jakby wyszedł na spacer w kwietniowy dzień, kiedy w ciągu jednej godziny można przeżyć cztery pory roku: wiosenną świeżość, letnie ciepło, jesienne kolory i zimowy chłód. Nie wyobrażam sobie, że mógłbym żyć w innej strefie klimatycznej; nie wyobrażam sobie kolejnych wielkich postów bez słuchania tej interpretacji.
Robert Majewski © 2025
Płyty można posłuchać w serwisie Apple Music.
