The Life I Got (To My Most Beloved)
Gino Vannelli
COA Productions 2025, TT: 46’00”

The Life I Got (To My Most Beloved), nowa, dwudziesta druga płyta w karierze Gino Vannell’ego powstawała w bardzo trudnym dla wokalisty okresie. Po ukazaniu się w 2019 r. albumu Wilderness Road artysta zamilkł na prawie 6 lat. Ten czas wypełniony był dramatyczną walką o życie ukochanej żony Patrici, która ostatecznie zmarła w 2024 r.

W oświadczeniu, które pojawiło się, kiedy album ujrzał światło dzienne Gino napisał: „Ten zbiór piosenek został napisany podczas choroby mojej ukochanej żony. To relacja o wszystkich radościach i cierpieniach. Zmarła, gdy nagranie muzyki zostało ukończone. Pozostaję pod wrażeniem odwagi Patrici. Tak bardzo za nią tęsknię. Moja miłość jest wieczna.”

Album jest najbardziej osobistym i niezwykle intymnym ze wszystkich wydawnictw Vannelli’ego. Wokalista wykorzystuje swoją sztukę do tego, aby poradzić sobie z bolesnymi emocjami. Płyta ma wiele smutnych momentów, ale ostatecznie jest to album o miłości, nadziei i woli przetrwania.

Gino Vannelli, to niezwykle wszechstronny artysta. Na swoim koncie ma 20 milionów sprzedanych płyt zarówno z muzyką pop, soul, ale również z jazzem, a nawet muzyką, która może śmiało zahaczać o klasykę. Ciągle pozostaje jednym z najbardziej charakterystycznych głosów we współczesnej muzyce rozrywkowej.

W 2001 r. Gino zwrócił uwagę papieża Jana Pawła II swoją piosenką Parole Per Mio Padre i na jego prośbę wykonał ją dla niego w Watykanie. Następstwem tego wydarzenia było wydanie albumu Canto (2003 r.), na którym znalazły się współczesne piosenki klasyczne śpiewane w języku angielskim, włoskim, hiszpańskim i francuskim.

Materiał na The Life I Got (To My Most Beloved) jest najwyższej próby mieszanką popu i jazzu z niezwykle przemyślanie utkanymi aranżacjami, które raz mają szeroki orkiestrowy charakter, innym razem są intymne, skromne w swoim wyrazie. Głos Vannelli’ego jest z upływem czasu coraz bardzo szlachetny i głęboki, sugestywny bardziej niż dotąd.

Najpiękniejsza sztuka powstaje wtedy, kiedy artysta cierpi. To cierpienie, ale i piękno słuchać w każdej piosence na tej płycie.

The Life I Got (To My Most Beloved) Gino Vannelli’ego polecam zdecydowanie, nie tylko tym, którzy jak ja czasem lubią się smucić.

Jacek Bulak © 2025

Płyty można posłuchać na Apple Music.