Agnieszka
Basia Małecka
Basia Małecka & Teatr Nowy w Poznaniu 2024, TT: 36’00”

Nie lubię szufladkowania muzyki ze względów narodowych w rodzaju „dobre, bo polskie” czy „genialne – wiadomo, amerykańskie” bez wgłębiania się w zawartość artystyczną, choć muszę się przyznać, że kiedy ukazuje się ciekawa polska płyta, co nie jest codziennością, to przysłuchuję się jej ze szczególną uwagą.

Tak jest z najnowszą płytą Basi Małeckiej, która wzięła „na tapetę” piosenki z tekstami Agnieszki Osieckiej. Choć nie jest to pomysł zbyt oryginalny (ileż to już polskich artystów, z lepszym czy gorszym skutkiem, realizowało ten koncept), to podejście wokalistki do interpretacji piosenek z tekstami Osieckiej, jak również warstwa instrumentalna materiału zawartego na płycie każą mi zainteresować się nią szczególnie.

Basia Małecka, ukończyła krakowską Akademię Sztuk Teatralnych, lecz swoją sceniczną karierę nie związała z deskami teatru. W jednym z wywiadów mówi: „Nie byłabym dobrą aktorką, bo nie umiem kłamać. Kiepsko się czuję w ustawionych sytuacjach. Poszłam na jeden casting w życiu i stwierdziłam, że nie jestem w stanie dalej tego robić”.

Czując, że jej życiową drogą jest śpiewanie, jeszcze przed studiami na krakowskiej AST, próbowała swoich sił, jako studentka wokalistyki jazzowej, jednak bez większego skutku – „Ale wyszło chyba na dobre, bo nie spotkałam tam ludzi, którzy podzielali moje zainteresowania” – mówi artystka w wywiadzie.

Przełomowym moment w jej artystycznej karierze było zdobycie głównej nagrody podczas festiwalu „Pamiętajmy o Osieckiej” w 2022 r. Konsekwencją otrzymania tej nagrody była możliwość zorganizowania koncertu, który odbył się w 2023 r. w Teatrze Nowym w Poznaniu i właśnie wydanie studyjnej płyty Agnieszka.

Jaka jest Osiecka w wykonaniu Basi Małeckiej? Głos wokalistki brzmi lekko, z jazzująco-soulowym sznytem, bez pretensjonalnego wibrato, które nazbyt często zdarza się młodym wokalistkom. Głosi Basi brzmi autentycznie, dziewczęco, krystalicznie i przywodzi mi na myśl muzyczny wdzięk Astrud Gilbert.

Na szczególną uwagę zasługuje warstwa instrumentalna i aranżacyjna, za którą odpowiada na płycie Jacek Piskorz, pianista, kompozytor, aranżer, producent muzyczny. To pod jego czujnym okiem i uchem powstała znakomita płyta Kuby Badacha Obecny. Tribute to Andrzej Zaucha. Aranżacje opracowane przez Piskorza, to porywająca mieszanka jazzu, popu i soulu, nieoczekiwanych zwrotów harmonicznych i dynamicznych.

Choć mądrzejsi ode mnie wyrażają opinię, że miejscami płyta w warstwie wokalnej i instrumentalnej „rozjeżdża się” (patrz piosenka – „Zielono mi”) i funkowa aranżacja odstaje od głosu wokalistki, mnie to zupełnie nie przeszkadza, brzmi intrygująco i wręcz zaostrza mój apetyt na muzykę z tej płyty.

Płyta Basi Małeckiej Agnieszka, to świetna propozycja dla wszystkich tych, dla których słowo w muzyce jest ważne. Jeżeli doda się do tych genialnych testów świetnie brzmiący głos Basi Małeckiej, niezwykle błyskotliwe aranżacje Jacka Piskorza, to sukces murowany, a poza tym… odrobina pozytywnej jesiennej melancholii każdemu się przyda.

Płytę Basi Małeckiej Agnieszka polecam zdecydowanie.

Jacek Bulak © 2024