Felix Mendelssohn-Bartholdy: Lieder ohne Worte
Igor Levit – piano
Sony Classical, Sony Music Entertainment 2024, TT: 43’26”
Muzyka nie ma mocy zakończenia wojen. Pokój – powiedział Daniel Barenboim, dyrygent, którego West-Eastern Divan Orchestra zrzesza artystów izraelskich i palestyńskich – potrzebuje czegoś innego.
Nie oznacza to jednak, że muzycy są bezsilni. Ten album, nagrany i wydany tuz po ostatniej napaści Hamasu na Izrael, jest reakcją pianisty, Igora Levita, na antysemityzm, który w ostatnich latach przybrał na sile nie tylko na Bliskim Wschodzie. Cały dochód ze sprzedaży płyty ma zostać przekazany na wsparcie dwóch berlińskich organizacji walczących z antysemityzmem. Levit wybrał je, ponieważ od lat mieszka w stolicy Niemiec.
Igora Levita dawniej oskarżano o oportunistyczną postawę polityczną. To dość zaskakujące, ponieważ pianista angażował się w wiele akcji prospołecznych. Jedną z nich była słynna seria koncertów on-line, podczas których zbierał fundusze na pomoc muzykom dotkniętym pandemicznym lockdownem.
Levit opowiada, że nagrał album złożony z czternastu utworów budujących cykl Lieder Ohne Worte (Pieśni bez słów) Mendelssohna, ponieważ, jest w tych utworach swoista melancholia, która pomogła mu przetrwać trudny dla niego i całego narodu żydowskiego czas. Nastrój smutku i żałoby przenika całą płytę. Igor Levit to mistrz pięknego brzmienia i pianista, który potrafi zbudować emocjonalną interpretację, pełną fascynujących acz subtelnych kulminacji.
Głębię gry Levita najbardziej wymownie ilustruje czarno-biała okładka płyty. Fotografia przedstawia dłoń pianisty, trzymającą łańcuszek na szyję z gwiazdą Dawida. Czarne tło uosabia nieobecność i utratę. Melomanom, którym nie w smak to, że Levit opowiada się po jednej stronie wojny, proponuję odrzucić konotacje polityczne i wsłuchać się w tę muzykę obiektywnie. Wrażenie jest równie silne.
Robert Majewski © 2024
