W niedzielę, 3 marca dwie aktywistki klimatyczne wdarły się w proteście na scenę Filharmonii Narodowej w Warszawie. Trwał właśnie koncert symfoniczny, który był jubileuszem Antoniego Wita. Maestro skończył w lutym 80 lat.
Zuzanna i Lucy – tak mają na imię aktywistki – rozwinęły transparent z napisem „Ostatnie Pokolenie”. – To jest alarm, nasz świat płonie. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może coś zmienić – krzyczała ze sceny jedna z protestujących. Antoni Wit zachował zimną krew i nie przerywając koncertu, wyrwał kobietom baner, po czym wrócił do dyrygowania. Po chwili ochroniarze sprowadzili protestujące ze sceny.
Aktywistki wykrzyczały dwa postulaty:
- przekazanie na rozwój transportu publicznego w Polsce wszystkich pieniędzy zaplanowanych obecnie na budowę nowych autostrad;
- wprowadzenia wspólnego biletu miesięcznego na transport publiczny w całej Polsce za symboliczną kwotę – 50 zł.
Portretujące zostały spisane przez policję i mają zostać wezwane na przesłuchanie. Zostaną ukarane z art. 51 Kodeksu wykroczeń, który mówi o zakłócaniu spokoju i porządku publicznego. Grozi za to mandat lub grzywna.
– Jesteśmy gotowi na poniesienie konsekwencji. W najbliższym czasie szykujemy więcej podobnych protestów. Najbliższy jeszcze w tym tygodniu – zapowiadają aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia.
Fot. Ostatnie Pokolenie / FB

Nawet protestując trzeba umieć zachować się kulturalnie oraz z klasą. Obojętnie jakie sale w których odbywają się wydarzenia kulturalne lub religijne nie są od tego aby protestować. Przypuśćmy, że nawet mają rację, bo mają w temacie transportu publicznego / powinien być prawie darmowy dla ratowania środowiska /, to zachowały się zwyczajnie jak chuliganki, które nikogo, ani niczego nie szanują. Małolatom wydaje się, że wszystkie rozumy pozjadali oraz, że wszystko wolno im. Wystarczy wyjść na ulicę lub przejechać się transportem publicznym. Na szczęście nie wszyscy tacy są. Jeśli chcą protestować niech zorganizują jakiś happening na jakimś placu lub przed jakąś kancelarią premiera, prezydenta, ale nie zakłócają ludziom kulturalnego koncertu za który widzowie teraz muszę bardzo drogie bilety płacić, a nawet i te darmowe imprezy, koncerty także powinny być szanowane. A po drugie ja się pytam, co taki staruszek jak Pan Maestro Wit zawinił komu, żeby mu godne oraz piękne urodziny zakłócać ?. Prędzej to młode krzyczące pokolenie wykończy świat niż nasze pokolenia, czy Pana Wita. Narkotyki, energetyki, papierosy elektroniczne, feministki, aborcja na żądanie i wiele innych obrzydliwych rzeczy o którym nawet wstyd już pisać. Właśnie oni szykują nam powolny lub nawet szybki koniec świata, a nie my, a tym bardziej Maestro Wit. Jestem zniesmaczony tym zajściem oraz zbulwersowany ! ! ! .
Pozdrawiam Robercie.
PolubieniePolubienie
Nie wiem, jak „energetyki, papierosy elektroniczne, feministki, aborcja” miałby zakończyć świat, skoro dotąd większe plagi tego nie zrobiły. Też nie popieram takich form protestu. Zastanawiam się jeszcze nad jednym, że z muzyką klasyczną nie jest jeszcze tak źle, skoro taki niszowy wydawałoby się koncert okazał się dobry miejsce do organizacji protestu.
PolubieniePolubienie
P.S. Znalazłem komentarz znakomicie podsumowujący zachowanie tych dwóch ” artystek ” ! ! ! .
PolubieniePolubienie
Ludzie sami się sami zniszczą lub zrobi to Pan Bóg, który wreszcie nie wytrzyma i tupnie nogą, czyli końcem świata. Ziemia może i zostanie, ale ludzie wyginą ! ! ! .
PolubieniePolubienie
Ale jak to? Pan Bóg jest ponoć miłosierny i dał ludziom wolna wolę…
PolubieniePolubienie